alen alen
988
BLOG

Aleksander Prystor

alen alen Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

ALEKSANDER PRYSTOR
(1874-1941)
Piętnasty premier II Rzeczpospolitej
Funkcję premiera pełnił od 27 maja 1931 do 9 maja 1933 r. Należał do najbliższych współpracowników Józefa Piłsudskiego. Pełnił ważne funkcje w Polskiej Partii Socjalistycznej przed odzyskaniem niepodległości w 1918 r., a później był ministrem, premierem, a następnie marszałkiem Senatu.
Urodził się 2 stycznia 1874 r. w Wilnie jako syn Feliksa i Marii z d. Olejnik. Ukończył II gimnazjum w Wilnie. Od r. 1894 studiował na Wydziale Fizyczno-Matematycznym Uniwersytetu w Moskwie (dyplom w 1900 r.), a następnie na Wydziale Medycznym Uniwersytetu w Dorpacie. W czasie studiów nawiązał kontakty z Józefem Piłsudskim i Walerym Sławkiem. W 1903 r. odbył jednoroczną służbę wojskową w 16. Batalionie Saperów w Wilnie. Wkrótce opuścił Wilno i podjął działalność niepodległościową. W tym celu pojechał do Fryburga w Szwajcarii, gdzie przebywał wówczas Piłsudski. Ukończył tam kurs wojskowy.
Wojna rosyjsko-japońska przyspieszyła działania na rzecz tworzenia polskich struktur o charakterze militarnym. Wielkie znaczenie dla tych struktur miał VII Zjazd PPS (5-7.02.1905 r.), w którym uczestniczył także Prystor. Na zjeździe uchwalono powołanie Wydziału Spiskowo-Bojowego. W połowie lutego 1905 r. Prystor, który występował pod pseudonimem „Rafał”, przejął kierownictwo tego wydziału.
Organizacja Bojowa liczyła wówczas ponad 6,5 tys. członków. Przy Wydziale Bojowym stworzono specjalną grupę, która prowadziła działalność wydawniczą dotyczącą szkolenia wojskowego, tradycji powstańczych oraz zasad walk ulicznych w starciu z policją i wojskiem. W Krakowie zorganizowano szkołę instruktorów bojowych. Pierwszymi absolwentami byli m.in.: Aleksander Prystor, Tomasz Arciszewski, Walery Sławek i bracia Dąbrowscy.
Po utworzeniu PPS Frakcji Rewolucyjnej, większość organizacji bojowych i instruktorów przeszła do nowej partii. Wydział Bojowy kierował sztabem i Biurem Centralnym. Prystor należał do czołówki aktywu instruktorskiego tej organizacji. W największej akcji ekspropriacyjnej (na pociąg z wagonem pocztowym) pod Bezdanami k. Wilna, którą kierował osobiście Piłsudski, wzięło udział 19 osób, w tym aż czterech przyszłych premierów rządu II RP. Poza Piłsudskim byli to: Sławek, Arciszewski i Prystor, który należał do przywódców utworzonego w czerwcu 1908 r. Związku Walki Czynnej. Pełnił też funkcję komendanta Okręgu Krakowskiego w Związku Strzeleckim. W tym czasie ożenił się z Janiną z Bakunów.
W r. 1912 skierowano Prystora do Kongresówki. Tam został aresztowany przez carską ochranę. Otrzymał wyrok 7 lat więzienia oraz zesłania w głąb Rosji. Karę odbywał w Orle, aż do rewolucji lutowej 1917 r. Działał później w POW i w Komitecie Głównym Polskiego Towarzystwa Pomocy Ofiarom Wojny w Petersburgu. Chcąc przedostać się do Polski, uzyskał skierowanie do Mińska jako pełnomocnik tego Komitetu. W połowie maja 1918 r. zdołał dotrzeć do Warszawy. Objął posadę radcy w Ministerstwie Zdrowia Publicznego, Opieki Społecznej i Ochrony Pracy w rządzie Jana Kucharzewskiego, powołanym przez Radę Regencyjną.
Należał do grona osób witających Józefa Piłsudskiego na dworcu warszawskim, po jego powrocie z Magdeburga 10 listopada 1918 r. Do 1 czerwca 1921 r. wchodził w skład kolejnych rządów. Oprócz piastowania urzędów ministerialnych, pełnił służbę wojskową. W kwietniu 1919 r. z polecenia Piłsudskiego wyjechał do Wilna, aby zabezpieczyć polityczną stronę wkroczenia tam wojsk polskich. Wyróżnił się w walce z Armią Czerwoną. 4 sierpnia 1920 r. wstrzymał brygady bolszewików, atakujące tabory polskiej dywizji ochotniczej na szosie Ostrów-Wyszków. W czasie Bitwy Warszawskiej w połowie sierpnia 1920 r. był oficerem do specjalnych zleceń przy Naczelnym Wodzu. Po zakończeniu wojny pozostał w wojsku i pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji w otoczeniu Piłsudskiego.
Nie bez podstaw podkreśla się, że tylko 5 osób otrzymało książkę Marszałka Piłsudskiego „Rok 1920” z dedykacją. Byli to: Aleksander Prystor, Walery Sławek, Bolesław Wieniawa-Długoszowski, Tadeusz Piskor i Julian Stachiewicz. Dedykacja dla Prystora była najobszerniejsza: „Kochany Olku! Nie dla starej przyjaźni, lecz dla honoru służby ze mną, kolego, ofiaruję Ci tę książkę, pierwszy płód mózgu, pracującego nad prawdą o wojnie i pierwszych dniach Polski. Byłem Naczelnikiem i Naczelnym Wodzem. W tych zawiłych, a tak brudnych, tak wściekle brudnych stosunkach, wojna na chłodny rozum musiała być przegrana. Mówiłem to sobie tysiące razy, gdym obiektywnie i chłodno szanse swoje i Polski rozważał.
Rok kryzysu 1920, prawie to udowodnił, prawie pokazał, gdzieżeśmy właściwie stali ze swym rodzinnym brudem i brakiem honoru służby, a z nadmiarem hańby służby sobie tylko lub jedynie jakimś brudnym obliczeniom na rzecz mafii tej czy innej, szukającej jakąś bandycką drogą zysku i władzy. W tych warunkach okręt państwa w stanie wojny często podlega katastrofie, i bez masztów i żagli jest właściwie rozbitkiem, oddanym prawie na łaskę fal i wiatru. I wtedy wszystko zależy od kapitana-sternika, jego woli, jego nerwów i jego serca. Załoga czy pasażerowie albo są balastem i przeszkodą, albo pomocą.
Wśród załogi naszego okrętu byłem tym kapitanem-sternikiem, a w niej miałem zaledwie kilku ludzi, których przy analizie nazywam «quipe de la volonté du chef»– zaledwie kilku. Kilku tylko ufam bezgranicznie, że ani mnie i moich tajemnic nie sprzedadzą dla zysku i władzy, ani przyczynią się do osłabienia woli i nerwów, ani wreszcie swoją niedostatecznie udolną pracą nie wywołają z naszej strony nadmiaru pracy i nadmiaru nerwowego wysiłku.
Broniłeś mej woli, kochany kolego, wszędzie i zawsze z zupełnym zapomnieniem o sobie dla dzieła zwycięstwa, stawałeś wszędzie, gdzie Cię posłałem, znosząc wszystkie ciężary moralne, które na Cię spadły, bez skargi i szemrania tak, jak znosisz teraz następstwa Tej honorowej służby. Z wdzięcznym sercem posyłam Ci swoją pracę, proszę Cię przyjąć jako upominek i chęć serdecznej z Twojej strony pamięci o człowieku, który patrząc na brudy i zdrady polskie szukał w ręku bata, mogąc go mieć, najczęściej wtedy, gdy brud i zdrada dotknęły zbrodniczą ręką nie mnie, lecz Was, tej «equipe de la volonté du chef» podczas burzy i żeglowania bez masztów i żagli po rozszalałym morzu”.
Przełom majowy 1926 r. zastał Prystora w Wilnie. 16 czerwca został wezwany do Warszawy i zatrudniony w Gabinecie Ministra Spraw Wojskowych. W listopadzie otrzymał przydział na stanowisko kierownika samodzielnego referatu personalnego w Generalnym Inspektoracie Sił Zbrojnych. Brał udział w konferencjach i odprawach prowadzonych w GISZ-u przez Piłsudskiego.
Na wysokie stanowiska państwowe predestynowały Prystora zarówno skromność, jak i twardość, bezkompromisowość i dążność do władzy silnej ręki uosabianej przez Piłsudskiego. Pierwszą ważną funkcją otrzymaną 14 kwietnia 1929 r. było stanowisko ministra pracy i opieki społecznej w gabinecie Kazimierza Świtalskiego. Działalność Prystora jako ministra powszechnie oceniana jest pozytywnie.
4 grudnia 1930 r. objął Prystor funkcję ministra przemysłu i handlu w rządzie Walerego Sławka. Kolejnym szczeblem w jego karierze było stanowisko premiera. 27 maja 1931 r. został następcą Walerego Sławka, którego Piłsudski oddelegował do przeprowadzenia zmiany konstytucji. Nominacja ta miała oznaczać, że Piłsudski do walki z kryzysem gospodarczym powołał najbardziej oddanego sobie człowieka.
Z zasadniczym programem rządowym Prystor wystąpił na posiedzeniu Klubu BBWR 1 czerwca 1931 r. Podkreślił, że będzie kontynuował politykę gabinetu Sławka. Kładł nacisk na potrzeby konsolidacji psychicznej: „Żyjące pokolenie zrzuciło z siebie pęta niewoli, to samo pokolenie odbudowało kraj po spustoszeniach wojennych, pokolenie to posiada dosyć mocy, ażeby wyjść obronną ręką w walce z obecnym kryzysem gospodarczym”.
Prystor zredukował liczbę samochodów w ministerstwach o 60%. Od 1 stycznia 1931 do 1 października 1932 r. zwolniono 36.877 urzędników w całym kraju, zniesiono 2 ministerstwa, 20 powiatów i kilka departamentów. 11 października 1931 r. rząd przedłożył Sejmowi 18 ustaw antykryzysowych. Pięć z nich dotyczyło stosunków pracy, dwie zmierzały do ograniczenia zatrudnienia młodocianych, co wiązało się z dążeniem do zapewnienia pracy ojcom rodzin.
Jesienią 1932 r. rząd Prystora podjął próbę opracowania kompleksowej koncepcji walki z kryzysem, tworząc tzw. program przystosowania. Zakładał on: obniżkę cen wyrobów przemysłowych, aby zbliżyć je do cen produktów rolnych; oddłużenie rolnictwa; pewną ochronę rynku pracy; pobudzenie drobnych przedsiębiorców do działalności inwestycyjnej. Rząd obniżył cenę węgla opałowego o 20%, a przemysłowego – z 14 do 20%.
W okresie pełnienia funkcji premiera przez Aleksandra Prystora doszło do bliższych kontaktów handlowych z ZSRR. Rosjanie żądali kredytowej sprzedaży polskich towarów, natomiast za swe towary domagali się opłat w gotówce. Skarb Pństwa gwarantował kredyt w wysokości 50% wartości sprzedaży towarowej do ZSRR. Polska była zainteresowana zakupem bawełny.
W sferze polityki wewnętrznej, rząd Prystora wprowadził wiele ustaw, które wzmocniły władzę wykonawczą, np. ustawę o militaryzacji kolei, o zgromadzeniach i o szkolnictwie.
Prystor był na ogół w bardzo dobrych i częstych kontaktach z Piłsudskim, ale wiosną 1933 r. relacje miedzy nimi pogorszyły się do tego stopnia, że Marszałek zażądał zmiany rządu. Wokół tej sprawy krążyły i nadal krążą sprzeczne opinie. Osobiście za najbardziej wiarygodne uważam to, co napisał w swoim „Diariuszu” Kazimierz Świtalski: „Ocenę Komendanta można by ująć w ten sposób. Za plusy urzędowania Prystora uważa Komendant początkowy jego stosunek do urzędników i pracę nad obniżaniem cen. Za minusy: system pracy polegającej na chęci wiedzenia o wszystkim i wtrącania się do wszystkiego. (...) Prystor posługuje się «swoimi» ludźmi, których traktuje jako swoich zaufanych i których opłaca (pieniędzmi czy stanowiskami). Te małe pieski, będące szujami, drażnią, a równocześnie w każdej chwili mogą Prystora skompromitować pod względem moralnym. Tworzą się komplety już przeciwko Prystorowi, które grożą, że do jakichś trzech miesięcy może przy jakiejś okazji przyjść do skandalu, który Prystora skompromituje i uniemożliwi użycie go później. Komendant Prystora chce uratować i dlatego najlepiej zrobi, gdy z okazji wyboru prezydenta poda się do dymisji”.
Reelekcja prezydenta Mościckiego odbyła się 8 maja 1933 r. Następnego dnia, na posiedzeniu Rady Ministrów rząd podał się do dymisji. Prezydent Mościcki dymisję przyjął. 16 maja Prystor wyjechał z Warszawy do swojej osady żołnierskiej w Borku k. Wilna, żegnany przez swego następcę – premiera Janusza Jędrzejewicza, przedstawicieli stowarzyszeń i tłumy mieszkańców Warszawy.
Następną ważną funkcją jaką pełnił Aleksander Prystor było marszałkostwo Senatu, ale nastąpiło to dopiero po wyborach z 15 września 1935 r. Obrady na ogół odbywały się spokojnie, w związku z brakiem opozycji w Senacie. Wyjątkiem były emocje wśród senatorów żydowskich, które wzbudziła ustawa o zakazie uboju rytualnego. Uznano ją za dotkliwy cios dla społeczności żydowskiej.
13 września 1938 r., przed upływem kadencji, Senat został niespodziewanie rozwiązany przez prezydenta Ignacego Mościckiego. 13 listopada tego roku Prystor został ponownie wybrany do Senatu, ale jego kandydatura na stanowisko marszałka przegrała z Bogusławem Miedzińskim.
Prystor przez całe życie związany był z Wileńszczyzną. W Borkach k. Wilna miał działkę osadnika wojskowego. Stał na czele Towarzystwa Rozwoju Ziem Wschodnich. Razem ze Sławkiem i najbliższymi towarzyszami broni Komendanta utworzył w Warszawie Instytut im. Józefa Piłsudskiego, w celu badania najnowszej historii Polski. Po śmierci Walerego Sławka, na specjalnym posiedzeniu zarządu Instytutu 2 maja 1939 r., przewodniczącym tego Instytutu wybrano Prystora. Postanowiono uczcić tragicznie zmarłego Walerego Sławka wydaniem specjalnego numeru „Niepodległości”. Ustanowiono także nagrodę naukową jego imienia.
Wybuch II wojny światowej zastał Prystora w Warszawie. Wacław Lipiński zanotował w „Dzienniku” 1 września 1939 r.: „Prystor czeka na posiedzenie Senatu po czym wyjeżdża do Wilna, gdzie ma szereg spraw społecznych (...) Jest jak zawsze spokojny i mimo głębokiego jak dzisiaj poruszenia wewnętrznego zupełnie opanowany”.Prystor opuścił Warszawę 3 września i wyjechał do Wilna. W nocy z 17 na 18 września wraz z żoną przekroczył granicę z Litwą. 19 września dotarli do Kowna.
Zgodnie z tajnym protokołem z 23 sierpnia 1939 r., zawartym między ZSRR a Niemcami, Litwa miała się znaleźć w sferze wpływów niemieckich. Na podstawie nowego układu z 28 sierpnia, została jednak włączona w sferę wpływów sowieckich. Po wejściu Litwy w skład ZSRR, Prystor, tak jak wielu Polaków, w czerwcu 1940 r. został aresztowany. Podstawą formalną aresztowania i deportacji Polaków był „Rozkaz NKWD ZSRR nr 001223” z 11 października 1939 r.
Prystor przebywał w więzieniu w Kownie, a następnie przewieziony został do Moskwy. Początkowo skazany został na karę śmierci, zamienioną później na 10 lat łagru. Takie same wyroki otrzymał również premier Leon Kozłowski. Wiadomo, że po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej obaj premierzy spotkali się w moskiewskim więzieniu na Butyrkach.
Okoliczności i data śmierci Aleksandra Prystora nie są dokładnie znane. Zamęczono go na pewno nie wcześniej niż w sierpniu, a prawdopodobnie w październiku 1941 r., a więc w czasie, gdy zgodnie z układem i ogłoszoną w ZSRR „amnestią” dla uwięzionych Polaków, powinien być zwolniony. Wiadomo, że jeszcze 26 lipca przebywał we wspólnej celi z innymi więźniami, a w pierwszych dniach sierpnia widywał się jeszcze z premierem Kozłowskim. Według historyka Władysława Pobóg-Malinowskiego Prystor zmarł w październiku 1941 r.
Prof. Janusz Jędrzejewicz (1885-1951), który również pełnił funkcję premiera II RP, napisał o Prystorze: „Nie znam stopnia jego męki fizycznej, ale mogę wczuć się w jego mękę duchową, mękę starego człowieka, który całe swoje życie poświęcił walce o wolność. Za wolność tę zapłacił najlepszymi latami swego życia, a umierać musiał samotnie z dala od swoich, z rąk tych samych zbrodniarzy, którym walkę nieubłaganą wypowiedział. I znając Prystora gotowym głowę oddać za to, że on właśnie stary, zmęczony ciężkim życiem człowiek próbę tę podjął po bohatersku. W pamięci polskiej pozostać powinien w towarzystwie takich ludzi jak Walery Sławek czy Stefan Starzyński, ludzi, których praca tworzy historię narodową, a nazwiska przekazywane z pokolenia na pokolenie stają się wzorami wychowawczymi dla młodych generacji”.
Godna odnotowania jest także opinia Stanisława Cata-Mackiewicza: „Piłsudski, Sławek i Prystor mieli wspólną cechę bezinteresowności, pogardy pieniądza. Piastując najwyższe stanowiska w państwie nigdy nie myśleli o zabezpieczeniu bytu sobie czy też swojej rodzinie. Prystor posiadał kilka hektarów i drewniany domek pod Wilnem (...) Gdyby nie ministrował, premierował i marszałkował, (...) miałby oczywiście stokrotnie lub tysiąckrotnie większy majątek na starość niż owa kolonijka w Borkach”.
Aleksander Prystor był odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V kl., Krzyżem Niepodległości z Mieczami, Krzyżem Polonia Restituta kl. I i III, Krzyżem Walecznych i wieloma innymi orderami.
Żona Janina po aresztowaniu męża przedostała się do Warszawy. Po Powstaniu Warszawskim zamieszkała w Bochni. Po wojnie wróciła do stolicy. Pracowała w różnych instytucjach. Żyła w bardzo ciężkich warunkach. 15 marca 1950 r. komisja weryfikacyjna cofnęła jej rentę po mężu. Małżeństwo Prystorów było bezdzietne. Janina zmarła 3 stycznia 1975 r. w Warszawie. Pochowana została na Powązkach. Na jej grobie umieszczono również tablicę z nazwiskiem męża – Aleksandra Prystora.
Aleksander Prystor nie jest całkowicie zapomniany, ale nie jest znany na miarę swych zasług. Poza biografią autorstwa Jacka Piotrowskiego „Aleksander Prystor 1874-1941. Zarys biografii politycznej” (1994) i rozdziałem poświęconym mu w książce „Marszałkowie Senatu II Rzeczypospolitej” Zygmunta Kaczmarka, informacje o premierze Prystorze są rozproszone w artykułach i wspomnieniach.
 
alen
O mnie alen

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura