zetjot zetjot
110
BLOG

Polska w potrzasku między postkomunizmem a konsumpcjonizmem

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 0

Moja propozycja ogłoszenia książki Haralda Welzera “Samodzielne Myślenie” Książką Roku mie zdobyła poklasku, a to nie świadczy najlepiej o jakości s24, pomimo zadowolenia z okazji 10-lecia. Tym niemniej będę nadal promował książkę, bo jest tego warta, a s24 sam sobie szkodzi.

Salonowcy zajmują się pierdołami wpadając w koleiny medialnego bicia piany wyznaczone im przez konsumpcjonizm. Znajomość książki pozwoliłaby im tego uniknąć, ale oni jak te ćmy lecą do ognia.

Pomimo poprawności politycznej okazuje się, że są Niemcy inni niż Angela Merkel, skłonni zaglądać nie tylko za kulisy, ale także w przyszłość. Tak się zachował Juergen Roth, dziennikarz śledczy, autor “Cichego puczu” demaskujacego wpływ niejawnych elit na politykę państw europejskich. Jeszcze bardziej ciekawe kwestie porusza Harald Welzer krytykujący, w książce “Samodzielne myślenie” zjawiska konsumpcjonizmu. Okazuje się, że nieobce mu są wyniki badań neuronauk. Pozwolę sobie na charakterystyczny cytat, który jest podstawą dla tej krytyki:

“Ponieważ ludzka forma życia jest formą bardzo kooperatywną, to wizerunek człowieka, jakim posługuje się na przykład ekonomia, behawioryzm, ale także filozoficzne teorie inności, jest fałszywy. Stworzyły one omyłkowo teorię antropologiczną z obserwacji, jak ludzie zachowują się w kapitalizmie, a więc pomyliły wizerunek jednostki z konkretnej epoki z jej istotą. Ludzki mózg jest konstytutywnie nastawiony na kooperację, jest biolokulturowym narządem kształtowania stosunków, który rozwija się wyłącznie w procesie interakcji z innymi ludźmi. O ile większość istot żywych nieposiadających cech ludzkich wyposażona została w mózgi, które w momencie narodzin są już w dużym stopniu ukształtowane, i tym samym zawierają w sobie przede wszystkim z góry ustalone programy zachowania oraz wzorce reakcji, które umożliwiają im przeżycie, ludzie przychodzą na świat z bardzo niegotowym mózgiem. W ich przypadku dojrzewanie organiczne poszczególnych obszarów i funkcji mózgowych trwa aż do wczesnej fazy wieku dojrzałego, natomiast rozwój neuronalnej struktury połączeń mózgowych trwa przez całe życie człowieka. To oznacza, że rozwój ludzkiego mózgu odbywa się zawsze w warunkach ustanowionych przez daną kulturę. Otoczenie, w jakim odbywa się taki rozwój, oraz umiejętności, jakie w określonym czasie wytworzyły społeczeństwa, włączane są do organizacji synaptycznych połączeń rozwijającego się ludzkiego mózgu. Ludzkie mózgi nie występują pojedyńczo, lecz rozwijają się wyłącznie w sieci innych mózgów.

Filozofowie natomiast wyobrażają sobie ludzi jako dorosłych osobników, którzy nigdy nie byli dziećmi. I rzeczywiście, dorastanie w tak wielkim stopniu odbywa się w nieustannie rozwijającej się sieci stosunków, dlatego błędne jest już samo pytanie o to, w jaki sposób łączą się jednostka ze społeczeństwem, alter z ego. Ludzie już są istotami społecznymi, z a n i m stają się również jednostkami. Ludzkie współnoty umożliwiające przetrwanie opierają się nie na indywidualizmie i konkurencji, lecz na kooperacji.

Nasz dzisiejszy obraz samych siebie wynika z ukształtowanego kulturowo autonieporozumienia, bo oczywiste jest, że społeczeństwo z podziałem pracy, które robi ze swoich członków bardzo wydajnych specjalistów, potrzebuje ludzi, których obraz samych siebie jest egocentryczny, nastawiony na współzawodnictwo oraz indywidualny. Im bardziej zindywidualizowane stają się te obrazy siebie w procesie cywilizacji kapitalistycznej, tym bardziej konsumistyczna staje się cywilizacja, ponieważ konsumpcja to przecież wyróżnik. Towary tym bardziej stają się elementem tożsamości, im mniej jest innych rzeczy mogących służyć do tego celu. “

 

 

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka