Kot z Cheshire Kot z Cheshire
693
BLOG

COŚ się święci...

Kot z Cheshire Kot z Cheshire Polityka Obserwuj notkę 1

Przyznam, że poczułem niepokój. Nie tylko niepokój, ale nawet zacząłem znienacka rozumieć powściągliwość PiS-u odnośnie CETA!

 

Zapasy wojenne w Niemczech przyjąłem spokojnie. Iskandery w Kaliningradzie nie spędziły mi snu z powiek. Wojna na Ukrainie ledwo mnie obeszła, podobnie jak liczne rosyjskie manewry, alarmy i gotowości. Debaty nad Polską w PE... śmiechu warte.

 

Ale ostatnia ofensywa sondażowa Nowoczesnej sprawiła że zacząłem się bać. Ostatnio takie napięcie panowało w grudniu 2015. Przypomnijmy tamte dni.

 

Nie minęły dwa miesiące od zwycięstwa PiS-u w wyborach, a napięcie w kraju wzrosło do tego poziomu, że woda się sama gotowała w czajnikach. Kryzys trybunalski i oczekiwane zwolnienia w mediach doprowadzał ją do wrzenia, a ludzi do szaleństwa. Po szoku wywołanym wynikiem wyborów „niezależne media” i tzw opozycja pozbierały się nawzajem do kupy i się zaczęło! Niemal czekaliśmy na czołgi z czarnymi krzyżami. A w tle zaczęły wariować sondaże budując klimat dla nadchodzącego przewrotu. Tylko w grudniu opublikowano ich 12 (!), w tym 5 samego IBRIS-u! Dlaczego IBRIS-u? Bo tylko jeden jedyny IBRIS odważył się jak dotąd przekroczyć granice śmieszności dając Nowoczesnej więcej niż PiS-owi. Zrobił to 3 razy: 16-12-2015 w sondażu dla SE (30,9% : 29,3%), 22-12-2015 w sondażu dla WP (30,8% : 27,9%) i 8-01-2016 w sondażu dla Onetu (29,6% : 27,3%). No i co?

 

No i nic. Ryszard Petru okazał się żałosnym generałem Boulanger, napięcie stopniowo opadło a sondaże się uspokoiły. W kolejnych miesiącach publikowano ich min. 5, max. 9 miesięcznie, a ich wyniki nie odbiegały przesadnie od wyników wyborów. Czegoś zabrakło. I było by tak zapewne nadal, gdyby nie...

 

No właśnie. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Oczywiście nie o te marne grosze jakie odebrano Nowoczesnej. Ale 13 dużych baniek które już ktoś tam czuł w kieszeni i nagle przestał czuć? Oj, to musiało zaboleć!

Ledwo tylko owe 13 baniek zmieniło przewidywanego adresata, a znów rozpętało się piekło! Nie ma jeszcze połowy miesiąca a już poznaliśmy PIĄTY sondaż, w tym TRZECI samego IBRISU, i znów Nowoczesna zaczyna doganiać PiS!

 

Ktoś się może zdziwi- a co mają do tego sondaże? No cóż- jeśli COŚ się szykuje (a byłbym się w stanie założyć, że i owszem, bo 13 dużych baniek to już nie jest praca dla Kraśki, wyroki TK, czy inne śmieszne duperele), to po tym czymś (czymkolwiek to COŚ by się finalnie nie okazało) trzeba będzie jednak zrobić nowe wybory. A na taką okazję potrzebny jest odpowiedni klimat, bo jeśli by (dajmy na to), słodki Rysiu miał w sondażach przed wyborami 9% a w wyborach dostał 29%, to oczywiście nic wielkiego by się nie stało, ale jednak poczucie estetyki u kilku europejskich pięknoduchów mogło by zostać jakoś naruszone, a ich dobre samopoczucie jest póki co ważne, jeszcze ważne, jeszcze przez jakiś czas...

 

Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka