Przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki ocenił, że dokument podsumowujący pierwszy tydzień Synodu jest dla wielu biskupów nie do przyjęcia.
"W rozmowie z Radiem Watykańskim przewodniczący Episkopatu Polski nie zawahał się powiedzieć, że w dokumencie tym odchodzi się od nauczania Jana Pawła II, a nawet, że widać w nim ślady antymałżeńskiej ideologii. Zdaniem abp Gądeckiego, tekst ten świadczy również o braku jasnej wizji celu samego zgromadzenia synodalnego.
„Czy celem tego synodu jest duszpasterskie wsparcie rodziny w trudnościach, czy też tym celem są kazusy specjalne? Naszym głównym zadaniem duszpasterskim jest wsparcie rodziny, a nie uderzanie w nią, eksponowanie tych trudnych sytuacji, które istnieją, ale które nie stanowią jądra samej rodziny i nie przekreślają konieczności wsparcia, które powinniśmy dać dobrym, normalnym, zwykłym rodzinom, które walczą nie tyle może o przetrwanie, ile o wierność – powiedział abp Gądecki."
całość tutaj: http://gosc.pl/doc/2199684.Abp-Gadecki-Dokument-synodalny-dla-wielu-biskupow-nie-do
Taka publiczna wypowiedź wysokiego hierarchy brzmi jak wypowiedzenie posłuszeństwa obecnemu papieżowi, trudno bowiem założyć, że skrytykowany przez biskupa Gądeckiego dokument mógł zostać zredagowany wbrew woli papieża Franciszka. Byłbym rad przeczytać opinię na ten temat naszych salonowych specjalistów od religii i KK.