folt37 folt37
313
BLOG

Szpital polowy Franciszka.

folt37 folt37 Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

 Publicyści nurtu zachodnioeuropejskiej liberalnej kultury obyczajów na czele z gazetą wyborczą prześcigali się w komentowaniu wstępnego dokumentu obecnego Synodu Biskupów autorstwa kilku hierarchów pod kierunkiem kardynała Petera Erdo niemiłosiernie przeinterpretowując zawarte tam słowa.

Gazeta pisała:

Dokument Erdo (zredagowany przez grupę sześciu hierarchów) proponuje, by dostrzec pozytywne wartości w trwałych związkach, które jednak nie są małżeństwem kościelnym - od konkubinatów przez związki cywilne, partnerskie, powtórne małżeństwa rozwodników aż po pary homoseksualne”.

Jacek Żakowski w porannych rozmowach radia TOK FM (17.10.2014 r.) z emocjonalną euforią bez przerwy cytował słowa kardynała Chistopha Schőnborna:

„Młoda para gejów, którą znam, to cudowni ludzie. Gdy jeden poważnie zachorował, drugi troszczył się o niego w sposób wzorcowy”.

Ta euforia w ustach Żakowskiego miała sugerować, że w normalnej ludzkiej przyjaźni takich zachowań nie uświadczysz. I to jest manipulacja 

Takie i podobne doniesienia przeinaczały obrady Synodu, bo pomijają jakże wymowne głosy papieża Franciszka i innych hierarchów.

Papież z naciskiem podkreślił, że Kościół niczym szpital polowy przyjmuje pacjentów, nie pytając o wyznanie, rasę itp. Zaś tekst Ergo wyznaje nierozwiązywalne i otwarte na rodzenie dzieci małżeństwo mężczyzny i kobiety za wzorzec, ale chce widzieć dobro także w związkach uznawanych za mniej doskonałe.

Przegłosowany w sobotę dokument Synodu „Relatio Synodi” rozwiał te lewackie spekulacje głoszone dla „rozcieńczenia” społecznego sprzeciwu wobec propagandy naciskającej na uznanie związków homoseksualnych za równoprawne ze związkami heteroseksualnymi.

„W oświadczeniu synodu napisano, że "nie istnieje żadna podstawa, by upodabniać lub stwierdzić analogie, nawet odległe, między związkami homoseksualnymi a Bożym planem wobec małżeństwa i rodziny".

Papież Franciszek w przemówieniu stwierdził między innymi, że nigdy w trakcie dyskusji nie zakwestionowano fundamentalnych praw sakramentu małżeństwa: nierozerwalności, jedności, wierności, prokreacyjności, czyli otwarcia na życie.

Zauważył, że wielu komentatorów opisuje Kościół jako skłócony, ale przypomniał zarazem biskupom, że obecność papieża jest gwarancją dla wszystkich.

(http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/synod-nie-dla-zwiazkow-homoseksualnych-,11,0,1641483.html) 

Cała ta lawinowa współczesna propaganda pro homoseksualna usiłuje osłabić sprzeciw społeczny wobec anormalności projektów ruchów LGBT i feminizmu w sprawie zrównania związków homoseksualnych z heteroseksualnymi wmawianiem, że maluczko a homoseksualiści będą prawnymi małżeństwami.

Intencje Synodu akcentującego miłość bliźniego nigdy nie odrzucającego ludzi tylko ich nieprawości (grzech) apologeci homoseksualizmu oszukańczo interpretują jako akceptację tej anormalności seksualnej. Dokument  „Relatio Synodi” rozwiał tę intelektualną dywersję kulturową.

Papież Franciszek przypomniał, że Kościół ma teraz rok, do następnego synodu na temat rodziny, na znalezienie odpowiedzi na wyzwania i problemy.

Biedni homoseksualiści niczym ów bajkowy lisek  "już byli ogródku już witali się ….”,  a tu takie rozczarowanie!

Nie prościej byłoby wrócić do normalności?

 

 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo