folt37 folt37
1861
BLOG

Szantaż Putina z moich przerażających snów.

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 40

To jest trzecia moja notka o strachu przed kataklizmem atomowym, majaczącym na tle zmiany polityki Rosji, która po 25-ciu latach bałamucenia świata o swojej rezygnacji z militarnej przemocy dla celów politycznych niespodziewanie ujawniła, że to był taktyczny zwód dla uśpienia czujności światowych potęg i zaatakowania ich w stanie tego uśpienia.

Mój strach wyrażałem dywagacjami podpartymi wymyślonym scenariuszem kataklizmu atomowego przedstawionym w formie wyimaginowanych obrazów sennych (notka z 4 maja pt. „Miałem przerażająco złowróżbny sen”), gdzie przedstawiłem reakcję Putina na temat odwetowych skutków jego ataku atomowego na Zachód:

„Ostrzegany przez sztab doradczy o niebezpieczeństwie wojny z udziałem państw „Zachodu” - strażnika wolności i demokracji - w obronie suwerenności terytorialnej napadniętego państwa, „prezydent-gensek” wyśmiał słowami: Oni? Nie odważą się, bo są sparaliżowani strachem, że ich wojsko mogło by ponieść ofiary. Do końca jednak tego nie wykluczam - powiedział i dodał: gdyby się jednak odważyli, to będzie okazja do uzyskanie przez nas pierwszoplanowej światowej pozycji, bo my ich unicestwimy wojną jądrową.”

Drugą notkę z dn. 18 sierpnia pt „Krymski sennik wcale nie musi być nie niemożliwy” poświęciłem obłąkańczej - jak się wydawało - wypowiedzi  Władimira Żyrinowskiego tej treści:

„Lider nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski ostrzegł, że w wypadku konfliktu wojennego między Federacją Rosyjską i Zachodem o Ukrainę Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi. 
Żyrinowski, który mówił o tym w wywiadzie dla państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24, wyraził też przekonanie, że prezydent FR podjął już decyzję o rozpoczęciu III wojny światowej. 
Wszystkie problemy wojny i pokoju, a dzisiaj są one związane z Ukrainą, będzie rozstrzygać jeden człowiek - głowa państwa rosyjskiego - oznajmił przywódca LDPR, dodając, że żadne plany NATO czy dyrektywy prezydenta USA Baracka Obamy nie będą miały jakiejkolwiek mocy. 
Decyzje podejmie tylko jeden człowiek - głowa państwa rosyjskiego. Tak było w wypadku I wojny światowej, gdy ostateczną decyzję podjął car Mikołaj II, i tak było w wypadku II wojny światowej, kiedy to wszystkie słuszne i ostateczne decyzje podejmował Stalin. Tak jest i teraz.
III wojna światowa - to najważniejsza decyzja. Jestem przekonany, że została już podjęta. Będzie stopniowo podawana do wiadomości, by oni się zastanowili, czy chcą znowu spalonej Europy - powiedział.  Zdaniem Żyrinowskiego Europejczycy nie chcą tego.  Co zostanie z krajów bałtyckich? Nic nie zostanie. Stacjonują tam samoloty NATO. W Polsce jest system obrony przeciwrakietowej. Los krajów bałtyckich i Polski jest przesądzony. Zostaną zmiecione. Nic tam nie pozostanie - oznajmił”.

(http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Wladimir-Zyrinowski-zapowiada-ze-Rosja-zmiecie-Polske-i-kraje-baltyckie-z-powierzchni-ziemi,wid,16810811,wiadomosc.html)

A wczoraj i dzisiaj media donoszą, że Rosja dokonała udanej próby wystrzelenia rakiety międzykontynentalnej tak zakomunikowanej przez „wyboczą.pl”:

Międzykontynentalna Buława trafiła w cel.
Także w środę Rosja przeprowadziła udaną próbę międzykontynentalnej rakiety balistycznej Buława do przenoszenia ładunków nuklearnych. Poinformował o tym rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony gen. Igor Konaszenkow. 12-metrowy pocisk wystrzelono na Morzu Białym z okrętu podwodnego o napędzie atomowym "Władimir Monomach". Zgodnie z planem pocisk trafił w poligon Kura na Kamczatce. Była to pierwsza rakieta wystrzelona z "Monomacha".
 Rosja planuje przeprowadzić dalsze próby Buławy jeszcze w październiku i listopadzie - zapowiedział dowódca rosyjskiej marynarki wojennej admirał Wiktor Czirkow.
"Władimir Monomach" to okręt klasy "Borej" (Boreasz), określanej też jako projekt 955. Pierwsza jednostka tej klasy - "Jurij Dołgoruki" - weszła do służby w styczniu 2013 roku. W 2020 roku okręty klasy "Borej" mają stanowić podstawę morskich rosyjskich strategicznych sił jądrowych. Trwa już budowa czwartej takiej jednostki - "Kniaź Władimir". Jest to już zmodernizowana wersja okrętu - projekt 955A.
Okręty te są uzbrojone w 16 rakiet balistycznych na paliwo stałe Buława (według klasyfikacji NATO - SS-NX-30), zdolnych do przenoszenia do 10 samonaprowadzających się na cel głowic nuklearnych na odległość ponad 8 tys. km. Jednostki projektu 955A będą uzbrojone w 20 rakiet Buława.
( http://wyborcza.pl/1,75477,16618914,Putin__Nowa_bron_ochroni_Rosje_przed_nowymi_niebezpieczenstwami.html#ixzz3Cwgs4DPd)

Oto żyjemy w czasach, gdy koszmarnie fantazyjne sny mogą się spełnić, kiedy narody opuściła czujność, jaką Zachód lekkomyślnie okazał wobec Rosji po pustych deklaracjach jej przywódców o zaniechaniu imperialnych ambicji i przekształcenia Rosji w nowoczesne demokratyczne państwo. W tej naiwności lekkomyślnie uzależniono gospodarkę Europy od surowców energetycznych Rosji, która tą drogą uzyskała instrument także szantażu gospodarczego.

Koszmarny sen trwa w realu i wypada tylko mieć nadzieję, że końca świata Rosjanie nam nie zafunduje, bo to także byłby ich koniec. Nie jest to jednak takie pewne przy obecnym stanie umysłu prezydenta Federacji Rosyjskiej i wielbiącego go narodu.

Okazuje się, że tracanie przez ludzkość rozumu jest faktem

Powtórzę moja zawołanie z dnia 8.09.2014 r. „Boże przywróć ludziom rozum!”

 

 

 



 

 

 

 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka