Powiększ!
Znany szeroko w świecie nauki z ustanawiania nagród trzykrotnie przewyższających swoją wartością w USD nagrodę Nobla w ramach The Breakthrough Prize Foundation, rosyjski miliarder i fizyk Jurij Milner, podpisał z University of California kontrakt warty 100 milionów dolarów na prowadzenie badań w zakresie poszukiwania pozaziemskich cywilizacji pod nazwą Breaktrough Listen. Ogłoszenie tego przedsięwzięcia dokonał Milner 20 lipca przy udziale znanych uczonych Stephena Hawkinga, Martina Reesa oraz pioniera badań SETI Franka Drake’a.
Już zakontraktowano 20 – 25 % czasu pracy największych na świecie radioteleskopów: 100-meter Robert C. Byrd Green Bank Telescope w Zachodniej Virginii i 64-meter Parkes Telescope w Nowej Południowej Walii – na poszukiwania sygnałów od cywilizacji pozaziemskich. Także przewidziano czas pracy Automated Planet Finder Telescope w Lick Observatory koło San Jose, które specjalizuje się w poszukiwaniu optycznych sygnałów z innych planet.
UC Berkeley zbuduje najnowocześniejszą, wysokiej przepustowości aparaturę cyfrową do przetwarzania sygnałów, aby gromadzić i analizować dane z pasma radiowego i optycznego zebrane przez teleskopy i będzie kształcić kolejną generację SETI naukowców.
Zapoczątkowany niegdyś projekt SETI uległ już dawno uśpieniu i został prawie zapomniany, tląc się gdzieniegdzie minimalnie.
Teraz odżył na nowo i uzyska ogromne przyspieszenie poprzez ogromne finansowanie na okres najbliższych 10-ciu lat. Wielu uczonych ma nadzieje, że odrodzony i unowocześniony projekt SETI pod XXI wieczną nazwą Breaktrough Listen osiągnie sukces.
Dzięki możliwości korzystania z czasu największych teleskopów, naukowcy będą w stanie przebadać okolice gwiazd wokół których zostały wykryte egzoplanety przez różne zespoły łowców planet, a zwłaszcza w ramach misji Keplera NASA. A nawet będzie można zeskanować całą naszą galaktykę z ok. 200 miliardami gwiazd oraz bardziej od nas odległe galaktyki.
Andrew Siemion z Berkeley SETI Research Center twierdzi: „Istnieją szanse na znalezienie pozaziemskiej cywilizacji. W ostatnich latach zostało wyjaśnione, że wszelkie warunki niezbędne dla powstania życia bardzo często można znaleźć w granicach naszej galaktyki. Wiemy także, że prawdopodobnie istnieją miliardy planet podobnych do Ziemi, a w galaktyce znajdujemy wszelakie rodzaje różnych organicznych molekuł. Oznacza to, że tam jest wszystko co według naszego aktualnego rozumienia świata jest niezbędne dla powstania życia. Dlatego sądzę, istnieje ogromna szansa, że gdzieś tam jeszcze w naszej galaktyce istnieje życie. Bardzo trudno jest przewidzieć jego poziom inteligencji i technicznych możliwości, lecz właśnie to będziemy chcieli określić w naszych badaniach”.
Uczeni wiedzą: "It is important for us to know if we are alone in the dark."
I mają nadzieję, że program Breakthrough Listen przybliży nas do znalezienia rozumnych form życia we Wszechświecie.
Czy taki sygnał pochodzący od pozaziemskiej cywilizacji zostanie odkryty?
Ocenimy to za 10 lat.
Tymczasem: Say Hello To Earth 2.0!
