Od dwóch dni mamy okazję obserwować ciekawostkę przyrodniczą. Oto Stonogaodplątuje Pajęczynę mitów (misternie budowaną latami) o propaństwowości rządzących III RP. Spod niej wyłania się brzydki obraz. Cyników, macherów i różnej maści układów nieformalnych. Nijak pasujących do sprzedawanych nam przez ich partie i wspierające ich media obrazków z podpisem: wszystko dla Polaków. Hasło, „aby Polakom żyło się lepiej” w ich wersji ograniczone zostało do zakwalifikowania do nacji jedynie ich samych i grono ich partnerów politycznych i biznesowych.
Przeciętny Kowalski jest w ich pojęciu mięsem armatnim.
Owa elita żyje na koszt podatników, którym cynicznie serwuje nieodmiennie ( jak mantry) kilka kalek myślowych: grupy Polaków protestujące przeciwko pauperyzacji opisuje, jako szkodników i cwaniaków pragnących żyć na koszt podatników (chętnie kupowane przez odbiorców, kto lubi jeśli ma poczucie oddawania własnej kasy nierobom). Opozycja ( PIS) to oprawca biednych Kowalskich marzący jedynie o zamykaniu w więzieniu myślących inaczej ( zamiast mleczarza rano służby specjalne- Broń Bożę nie kojarzyć z zamykaniem macherów z obrazka zarejestrowanego w restauracji Sowa i Przyjaciele.)
Polska to rajska wyspa dobrobytu w UE. To ostatnie znowu jest prawdziwe jedynie do grona kliki rządzącej i ich popleczników. Sowicie wynagradzanych synekurami opłacanymi z budżetu państwa. Nagrodami, odprawami itp. Tego obrazka nie zakłóciły żadne afery ( a było ich wiele: stoczniowa, paliwowa, informatyzacji, zakupy za zawyżone ceny sugerujące korupcję na dużą skalę itp.) Te udawało się zamieść pod dywan. Wszelkie protesty opozycji w Sejmie były skutecznie pacyfikowane przez w/w kalki interpretacyjne oraz większością głosów koalicji PO/PSL w Sejmie.
Akcja Stonogi umożliwiła wielu Polakom samodzielny ogląd prawdziwych twarzy polityków znanych z najwyższych stanowisk w państwie. Ich fraternizacji z biznesem, cynizmu wobec własnych obywateli, kunktatorstwa i traktowania Polski jak prywatnego folwarku, w którym rozdawanie synekur odbywa się podczas jedzenia ośmiorniczek.Oczywiście na koszt podatnika.
Podejrzenie o zlecenie przez szefa MSWiA spalenia budki wartowniczej pod rosyjską ambasadą po to, aby mieć haka na opozycję organizująca marsz Niepodległości kwitowane jest przez panią minister wymownym, „ ale jaja, ale jaja”. Jajami określa się incydent o pejoratywnej wymowie dla polskiej raj stanu na arenie międzynarodowej.
Hamulce puściły „elicie” kompletnie.
Wprost ujawnia rozmowy red. Nisztora z mecenasem Giertychem. Ulubieńcem mainstreamowych mediów. Pan mecenas namawia redaktora do pisania książek i zarabiania nie na wydawaniu ich, a na szantażowaniu opisanych w nich postaci. Jeśli nawet celem tej manipulacji było odkupienie niepochlebnej dla Jana Kulczyka napisanej już książki ( tak tłumaczył się Giertych) to nic nie zamaże wymowy propozycji mecenasa namawiającego wprost do szantażu biznesmenów.
Czy media zapraszające Giertycha już po ujawnieniu takich rozmów ( bez szczegółów) zaprzestały go zapraszać jako prawniczego i politycznego komentatora do sowich programów? Oczywiście, że nie. Ich żadne skundlenie rozmówców nie brzydzi. Liczy się news i barwne manipulowanie opinią publiczną.
Kiedy zagłębiałam się w akta ujawnione przez Stonogę miałam jedno skojarzenie: z francuskim filmem „Wielkie żarcie „.*
Użycie do bólu – łącznie z incydentami seksualnymi. Nasza rodzima wersja zawiera dodatek biznesowy.
Drugi aspekt to ogląd intencji i dokonań autora ujawnienia „wyciekniętych” akt prokuratorskich. Pan Stonoga ma na koncie liczne konflikty z prawem, z fiskusem. Jego nazwisko pojawia się przy okazji afery gruntowej i innych. W tle podejrzenie o pedofilię. Mimo tak wielu zarzutów spokojnie od lat atakuje urzędy państwowe, nie znaleziono lub nie chciano znaleźć paragrafu umożliwiające postawienie w stan oskarżenia, nie wspominając o ukaraniu za jakiekolwiek przewiny. Warto zapoznać się z wpisem red. Przemysława Wojciechowskiego, który jako dziennikarz śledczy wielokrotnie rozmawiał z panem Stonogą i pozyskał wiele ciekawych informacji na temat jego roli w seks-aferze Samoobrony, powiązań z politykami tej partii i samym Andrzejem Lepperem(, którego podobno szantażował). Fragment z bloga red. Wojciechowskiego :” Pamiętam, że wszystko to, co udało mi się zgromadzić na temat Stonogi było zatrważające. Nie przesądzając o jego winie zadawałem sobie pytanie - jak to możliwe, że człowiek z takim bagażem wątpliwości swobodnie porusza się po sejmowych korytarzach i ma dostęp do ucha ważnych posłów partii koalicyjnej. Kiedy miałem już sporą wiedzę na temat Stonogi zacząłem się z nim spotykać. Rozmowy rejestrowałem. Stonoga mówił dużo. Sprawiał wrażenia człowieka chełpliwego. Chwalił się swoimi kontaktami w biznesie i oczywiście w polityce. Machał przed moimi oczami legitymacją asystenta poselskiego. Twierdził, że doskonale zna Andrzeja Leppera, że niejednokrotnie biesiadował z nim do rana. Mówił o finansowaniu partii Samoobrona i innych dziwnych, wręcz niewiarygodnych sytuacjach. Twierdził również, że doskonale zna Anetę K., bohaterkę afery wykreowanej przez GW „praca za seks”, gdzie rzekomo pani Aneta dostała pracę w biurze poselskim jednego niewybrednych zabawach posłów chłopskiej partii. Opowiadał, jak woził ją własnym samochodem na suto zakrapiane z posłów Samoobrony w zmian za regularne wycieczki do łóżka z wieloma posłami tejże partii. Tymczasem Stonoga twierdził, że pani Anety nikt do niczego nie zmuszał i że ochoczo uczestniczyła w imprezy, na których Aneta, według słów Stonogi prezentowała swoje wdzięki wszystkim ,którzy tego chcieli. Stonoga przedstawiał się jako ten, który wszystko organizował i finansował. Sprawiał na mnie wrażenie człowieka realizującego jakieś zlecone zadania.”
Sam Stonoga oficjalnie potwierdza, ze link do zamieszczonych na chińskim serwerze akt otrzymał od służb albo z prokuratury. Sposób przeprowadzenia akcji wskazywać może jednak na to pierwsze źródło.
Co takiego wydarzyło się, że właśnie teraz mamy możliwość zapoznania się ze skandaliczną treścią rozmów i mieć ogląd zachowań wysokich ranga polityków? ·Jaki wpływ miało na owo( stymulowane przez służby) wydarzenie spadające poparcie dla koalicji PO/PSL i przegrana wyścigu o fotel prezydencki Bronisława Komorowskiego? Czy za jakiś czas poznamy przyczyny dla których wielu najwyższych rangą i zaprzyjaźnionych polityków PO zawczasu objęło synekury poza Polską?
Mieli wizję pracy poza brudnymi układami czy wiedzę, że zbliża się czas kiedy społeczeństwo pozna ich prawdziwe zachowania?
Trwa otwarta wojna szefa CBA Wojtunika z posłem Burym. Skompromitowany został wybiórczo (z akt Sowy) Sienkiewicz – koordynator służb. Rzeczniczka KPR Kidawa Błońska informuje nas, że pani premier Ewa Kopacz
nie może wpływać na działania CBA. Chociaż tajemnicą poliszynela jest fakt obowiązku kontroli działalności tej instytucji.
Do tego wszystkiego dodać należy wiedze z książki red. Sumlińskiego: „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. O istnieniu ludzi posiadających szafy z dokumentami kompromitującymi ludzi z pierwszych stron gazet. Wiedzy zapewniającej dostatni byt rodzinom posiadaczy owych szaf, ich dzieciom i wnukom.
Wiedza otrzymana z akcji pana Stonogi to malutki odprysk. Wystarczający jednak, aby dobić niektórych konających. I słuszny gniew Polaków zagospodarować przez podczepienie się pod nowe szyldy. Kiedyś była to Samoobrona czy Ruch Palikota.
Najbardziej zagrożeni są młodzi Kukiza. Informacje o zapleczu muzyka ujawnione przez Matkę Kurka są niepokojące. Partia pana Petru – nieformalnego doradcy Donalda Tuska oraz zwolennika Bronisława Komorowskiego, który nagle przejrzał na oczy i zakłada partię kokietując młodych prężnych przedsiębiorców( a których ekipa rządząca gnębiła jak mogła) wizją raju dla ich działalności może też być forma sprytnego zagospodarowania niezadowolenia społecznego.
Do wyborów mamy jeszcze chwilę. Trzeba mieć oczy i uszy otwarte na przebieg wydarzeń. Mądrze śledzić zaplecza tworzących się formacji. I nie dać się powieźć kolejny już raz. Bo na grach służb zyskuja jak zwykle z góry wybrani zwycięzcy. Pora na zawykłych Obywateli. Służbom uwikłanym w realizowanie obcych i szkodliwych dla Polaków i polski interesów mówimy stanowcze NIE.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielkie_żarcie
http://kontrowersje.net/akta_stonogi_czyli_kolejna_patriotyczna_maskarada_z_pionkami_na_szachownicy
http://kontrowersje.net/zacznijcie_si_mia_z_antysystemowego_kukiza_bo_za_chwil_b_dziecie_p_aka
thtp://przemekwojciechowski.blogspot.com
http://www.wprost.pl/ar/456922/Rozmowa-Giertycha-z-Nisztorem-Publikujemy-cale-nagranie/
