„Każda pomoc jest lepsza od stu rad. „(przysł.ludowe)
Poczucie empatii lub po prostu zwykła przyzwoitość nakazują człowiekowi pomagać ludziom w sytuacjach, w których solidarność jest niezbędna. Nie byłoby Jad Vashem w takiej jak funkcjonuje formie gdyby nie bestialstwo z jednej a z drugiej empatia ponad własne zagrożenie. Nie byłoby świętego Maksymiliana Kolbe. Nie byłoby wielu bohaterów i świętych.
Trzeba dbać o pamięć tych, którzy wskutek zdziczenia innych i stawiania przez nich celów wyższych nad godność i prawo do życia każdego człowieka tracą życie. (Te wyższe cele to najczęściej autokratyzm przywódcy lub formacji politycznych, żądza władzy i żądza pieniądza).Jedną z form wyrażenia solidarności z ofiarami jest upowszechniony zwyczaj zapalenia znaku pamięci: świeczki w oknie. Niestety, jakże często zapalenie świeczki oznacza zwolnienie z nas (narzucone zewnętrznie lub usprawiedliwione wewnętrznie) z realnego działania. Polegającego na rzeczywistym wsparciu pokrzywdzonych czy też wsparciu walki o rozliczenie sprawców niegodziwości.
Owi sprawcy często sami inspirują takie gesty po to, aby odpowiednio skanalizować publiczne potępienie.
Ukraina płonie, ludzie giną. Polska wysłała od grudnia jednej konwój z pomocą (23 ciężarówki z zapasów wojskowych) i jednej z żywnością(organizacje pozarządowe przy wsparciu państwa). *Tylko część Ukraińców polskiego pochodzenia z rejonów objętych wojną znalazła schronienie w Polsce. A zapowiedzi polskiego rządu były wielce obiecujące. I pozostały nadal zapowiedziami. Polski prezydent weźmie udział w uroczystościach upamiętniających „Niebiańska sotnię „ z Majdanu w Kijowie „„Prezydent Komorowski - zapowiedział Sokołowski - uczci też bohaterów i ofiary Majdanu - "ludzi, którym nie było obojętne, w jakim kraju żyją i w jaką przyszłość budują"; prezydent potwierdzi też polską solidarność z Ukrainą, która broniąc swojego suwerennego wyboru, zmaga się z rosyjską agresją oraz podkreśli niezmienne polskie wsparcie dla europejskiego wyboru Ukrainy i dla jej reform. "Polska gotowa jest dzielić się swoim reformatorskim doświadczeniem z lat 90." - zapewnił Sokołowski.”
Słowa, słowa, słowa i gesty. Pomocy w postaci podniesienia zdolności do samoobrony w różnej postaci nie tylko nie deklaruje, ale nie realizuje bez niepotrzebnego w tej sytuacji rozgłosu. Cóż, to taka kolejna „świeczka pamięci”.
Dlatego tak bardzo podnosi na duchu każda inicjatywa, choćby najmniejsza prowadzona w realu a rzecz pomocy tym, którym brakuje wszystkiego. Na froncie i w szpitalach w których znalazły się ofiary wojny wywołanej przez agresję rosyjskich sił zbrojnych wprowadzonych jako samozwańcze wsparcie lokalnych separatystów.
Nie pierwszy raz tu w salon24 uruchomione zostały działania zastępujące brak działań polskich władz. Wszędzie tam, gdzie ona była niezbędna. Bądź też jako serdeczny gest pomocy. Choćby akcja Świętego Mikołaja ( Blogerzy dzieciom –brawo Renka, Kazet, Rosemann i wielu innych!),akcja zrobienia i rozstawienia zdjęć Ofiar katastrofy Smoleńskiej podczas rocznicy Solidarności w Gdańsku czy wyśmiana przez wielu zwolenników pomoc w dochodzeniu prawdy o katastrofie Smoleńskiej. Akcje pomocy dla konkretnych osób (wsparcie finansowe) itp.
Wczoraj nasz kolega Witek, znakomicie relacjonujący relacje polsko –rosyjsko-ukraińskie wsiadł w swój samochód i pojechał do Lwowa.
Wiezie dary serca Polaków dla ukraińskich żołnierzy i rannych. Akcję zbiórki ogłosił na swoim blogu. Z kartkami pozdrowień od tych, którzy choćby małym wsparciem zechcieli udowodnić, ze los Ukraińców nie jest nam obojętny. Że wsparcie w tej sytuacji to rzecz pierwszorzędna. Na miejscu czeka na niego ukraiński żołnierz –to on pomoże zdecydować jak rozdzielić dary.
A o Wołyniu porozmawiamy kiedyś, kiedy oni będę mieli w pamięci i te drobne dary Serca i te karteczki. A ich życie nie będzie zagrożone. Akcja Witka to jest dowód na to, że tu w salonie nie tylko potrafimy siąść do pisania notek i komentarzy. Potrafimy spotykać się w realu. W realu działać. I tak jakoś się składa, że do tego działania akces zgłaszają niekoniecznie Ci, którym wrażliwość społeczna z ust nie schodzi. Widocznie na ustach zastygłai do serca nie trafia.
Brawo Witek!
*Na miejscu załadunku ciężarówek byli premier Ewa Kopacz i szef MSZ Grzegorz Schetyna. Premier Kopacz powiedziała, że ten transport to dopiero początek tego co Polska chce zrobić dla Ukrainy. - Ktoś o nas pamiętał 13 grudnia 1981 roku, dzisiaj my chcemy być solidarny z tymi, którzy potrzebują pomocy - powiedział Grzegorz Schetyna.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/rocznica-masakry-na-majdanie-kijow-wspomina-ofiary,517225.html
http://www.polskieradio.pl/7/1696/Artykul/1381198,Krotka-historia-Majdanu-Rocznica-masakry-Niebianskiej-sotni
http://wyborcza.pl/1,91446,17460993,Komorowski_wezmie_udzial_w_niedziele_w_Kijowie_w_obchodach.html
