giz 3miasto giz 3miasto
379
BLOG

Trzeci Impuls Prorozwojowy (TIP)

giz 3miasto giz 3miasto Społeczeństwo Obserwuj notkę 12

czyli - WYBORY NEGATYWNE. Niepotrzebnie zajrzałem do Rolexa, bo właśnie zabierałem się do prezentacji mojej nowej idei ws wyborów jak najbardziej demokratycznych, ale w wersji specjalnie przystosowanej do polskiej rzeczywistości, zwanej realem. Rolex mnie nieco rozproszył i procedurę opóźnił, ale mu wybaczam, bo tytuł notki mi zafundował. Wszak wszyscy tutaj piszą o sprawach bieżących, owszem bardzo istotnych, ale nikt jakoś nie wybiega w przyszłość, a nikt chyba nie zaprzeczy, że wybiegać trzeba. 
Padło więc na mnie i nie zwlekając przedstawiam propozycję nowej ordynacji wyborczej, dość oryginalnej, która jeśli tylko zostanie wdrożona, stanie się kolejnym impulsem prorozwojowym dla naszego społeczeństwa i naszego kraju w całości. Proponuję mianowicie zasadniczą, czyli totalną zmianę zasad ordynacji wyborczej, której nadrzędnym celem jest zmotywowanie społeczeństwa do gremialnego udziału w wyborach, co można osiągnąć wprowadzając zgodne z zasadami demokracji głosowanie negatywne, to znaczy przez skreślania tych kandydatów, których w żadnym wypadku nie chcemy widzieć ani w sejmie, ani w sejmiku, ani w radach miasta, powiatu, gminy, wsi. Jednym słowem wyborca skreśla wszystkich tych, do których nie ma zaufania przy pomocy dużego X, a pozostawia kratkę czystą przy nazwisku kandydata, którego darzy względnym zaufaniem, albo przynajmniej nie ma do niego zastrzeżeń. Oczywiście ma również możliwość do skreślenia wszystkich, a jego głos również będzie się liczył.

Co taka nowa ordynacja wyborcza nam zapewni?

Sądzę, a nawet jestem mocno przekonany, że zapewni nam wyraźny wzrost frekwencji wyborczej, co w demokracji jest bardzo istotne, jeśli nie najistotniejsze, ale rzadko o tym się mówi, o powszechności wyborów, która stanowi o jakości demokracji. Skoro wyborcy, nie tylko zresztą w Polsce, mają problem ze wskazaniem człowieka, któremu bezgranicznie ufają, stwórzmy im możliwość wskazania tych kandydatów, którym z całym przekonaniem nie ufają, czy mają jakieś niechby nawet drobne wątpliwości. Ktoś zaraz słusznie zauważy, że w takim systemie największe szanse na zwycięstwo mają kandydaci najmniej kontrowersyjni, czyli mało znani. Odpowiem - no i bardzo dobrze, niech się wykażą, nie macie już dość oglądania od lat tych samych twarzy i słuchania tych samych, jakże przewidywalnych wypowiedzi?

Rozważcie na spokojnie tę propozycję, ja tu widzę same plusy i chyba zgodzicie się ze mną, że w polskim realu taka ordynacja wyborcza z całą pewnością zadziała jako impuls prorozwojowy, trzeci wg numeracji Rolexa.

Dziękuję za uwagę.

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo