gajan gajan
1751
BLOG

Anna Fotyga: „Biały konwój” to militarna operacja specjalna

gajan gajan Polityka Obserwuj notkę 78
W obliczu eskalacji działań wojskowych Federacji Rosyjskiej we wschodniej części Ukrainy europoseł Anna Fotyga, wystosowała list do Catherine Ashton, przedstawiciela Unii Europejskiej ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, w którym ostrzegła, że rosyjski „biały konwój” to w rzeczywistości militarna operacja specjalna. 
W liście, o którego treści informuje Niezależna.pl  Anna Fotyga pisze m.in.:
 
„Bardzo łatwo i wygodnie jest ulec podstępowi Rosji, pozwalając wjechać jej funkcjonariuszom na teren Ukrainy pod pozorem niesienia pomocy pokrzywdzonym cywilom. W rzeczywistości, jest to jednak militarna operacja specjalna i Unia Europejska nie może udawać, że nie zna prawdziwych motywów działań Rosji”.
 
Przypomina w nim także, że z prawie identyczną rosyjską „pomocą humanitarną” mieliśmy do czynienia w Polsce w 1991 roku.
„Dzisiejsza sytuacja Ukrainy jest niemal identyczna  z sytuacją mojego kraju sprzed dwudziestu trzech lat. W roku 1991 Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich próbował przekroczyć granicę Polski w ten sam sposób, w jaki dziś dzieje się to na Ukrainie. Wówczas, rząd sowiecki ogłosił, że duży konwój pomocy humanitarnej dedykowany mieszkańcom ZSRR, składający się z wojskowych ciężarówek, zostanie wysłany z byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej poprzez terytorium Polski. Ponieważ jednak w konwoju nie było żadnego ładunku, a darem pomocy humanitarnej okazały się same ciężarówki (wypełnione uzbrojonymi żołnierzami), Polska nie zgodziła się na przejazd tego konwoju, zakamuflowanego jako humanitarny. Polska wówczas, tak jak Ukraina dziś, stała się celem sowieckiej propagandy wojennej. Mój kraj jednak nie wycofał się. Zaproponowano, aby ładunek pomocy humanitarnej został przewieziony przez Polskę jako transport kolejowy, bez statusu wojskowego. Po tej propozycji sowiecka idea konwoju humanitarnego zniknęła” – czytamy w liście.
„Jeśli rosyjskie ciężarówki przekroczą ukraińską granicę bez zgody Kijowa, będzie to powtórzenie historycznego doświadczenia, które wyżej opisałam” – kończy swój list Anna Fotyga.
 
Według ostatnich doniesień agencyjnych rosyjski konwój z „pomocą humanitarną” stoi w pobliżu granicy ukraińsko-rosyjskiej. Na wjazd na terytorium Ukrainy zgody władz ukraińskich w tej chwili nie ma.

    

gajan
O mnie gajan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka