Pozamiatam... Jak afery.
Pozamiatam... Jak afery.
Szamanka Szamanka
2736
BLOG

Polska kleptokracja to ani arystokracja, ani elita

Szamanka Szamanka Społeczeństwo Obserwuj notkę 148

Polska jest zdana na rządy kleptokratów.

Tak  było w roku 2014. Czyli stan niezmienny od tak zwanej "częściowej wolności" , stanu zawieszenia między prywatyzacją, wyprzedażą i  podziałem majątku narodowego między rządzących.

Oczywiście, że każda złotówka trafiała w odpowiednie ręce.

Po to w końcu byli zaangażowani panowie Balcerowicz,  Buzek, Sorosz, Bielecki i cała plejada gwiazd kleptokratycznej ekonomii. Wraz z ich fundacjami.**

Prawo dostosowano do warunków i odtąd legalnie zjeżdżamy w dolinę nicości.

Kiedy w latach 90. polski sektor bankowy o wartości  około 66 mld dolarów, na dziko, bez planów i decyzji sejmu  „sprywatyzowano” w dół  i zdefraudowano za 2 miliardy, reszta majątku  narodowego była już tylko masą przetargową.  Władza rozdawała prezenty lub sprzedawała tak, by zysk lądował w kieszeni rządzącego kleptokraty.

Potem poszło już jak z płatka.

W moim małym mieście była  jeszcze w latach 90 cukrownia, Kolejowe Zakłady Maszyn, gorzelnia, winiarnia, odlewnia, betoniarnia i ponad 56 tysięcy mieszkańców.

Dziś jest krajobraz po bitwie,  w czasie ferii setki  zagranicznych samochodów i puste domy, których właściciele wyemigrowali w poszukiwaniu pracy.

Jeśli przeanalizuję działania polskich kleptokratów w roku 2014, łatwiej będzie przewidzieć przebieg roku 2015.

Afery i przekręty, które pozwoliły na bogacenie  się osób z establishmentu , to polska tajemnica poliszynela. Sądy nie są tu niewinne i to nie jest paradoks, ale budząca trwogę rzeczywistość.

Styczeń .

Tusk obciąża kasę Lasów Państwowych kwotą 1,6 miliarda złotych, by pokryć dziurę budżetową. Skąd ten brak? Pendolino już kupione, stare niemieckie czołgi z demobilu też.

Obywatele nie mieli nawet kogo zapytać, gdzie rząd kopie kolejną dziurę, bo także w styczniu ustawiono nas w pionie. Sejm - głosami PO-PSL-SLD-RP - przyjął ustawę o udziale zagranicznych funkcjonariuszy w operacjach na terytorium Polski. Przyjęta ustawa umożliwia funkcjonariuszom obcych państw interwencje na terytorium Polski w wypadku "zagrożenia bezpieczeństwa publicznego" oraz "porządku publicznego".

Luty.

- Finalizacja skoku na OFE. Umorzono obligacje skarbowe o wartości 153 mld zł,  w które  OFE zainwestowały oszczędności kilkunastu milionów Polaków

Kleptokraci  zagrabili 153 mld zł oszczędności Polaków.

- KE blokuje dotację dla Polski w wysokości  ok. 1,6 mld zł, ( 390 mln €), z programu Innowacyjna Gospodarka, ponieważ Tusk nie potrafi wyjaśnić tzw. infoafery, namotanej przez jego urzędników ministerialnych.

Marzec.

- Donald Tusk na posiedzeniu Rady Europejskiej zgodził się na patologiczny pomysł eurokratów dotyczącego zastąpienia rynkowego systemu obrotu prawami do emisji CO2 (Emissions Trading System), systemem centralnie planowanej sprzedaży uprawnień (Market Stability Reserve), będącym w istocie swojej para-podatkiem, którego konstrukcja odgórnie ogranicza podaż zezwoleń, radykalnie zwiększając przy tym ich cenę.

A Polska węglem stoi. Czy pracujące jeszcze kopalnie muszą zostać zamknięte?

Polskie – tak. Niemieckie -  kwitną! I powstają nowe, odkrywkowe, z węglem brunatnym.

Kwiecień.

- Koalicja PO – PSL w rządowym dokumencie ( utajnionym) pt. "Wieloletni Plan finansowy państwa. 2014 – 2017” zamiast zreformować system podatkowy i uzdrowić finanse państwa, planuje podwyższyć podatki.

Kleptokraci sięgają do dna naszych kieszeni.  Wielcy bowiem podatków raczej unikną. Do dokumentu dotarła „Rzeczpospolita”.

Maj.

- W ciągu pierwszych pięciu miesięcy zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 36,5 miliardów.

Rząd Tuska nie ma koncepcji na zatrzymanie tej lawiny.

W maju państwo urządza pogrzeb z honorami generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu i to na Powązkach. To już coś więcej, niż kleptokracja. To rozbój.

Nie mogę takiej hańby pominąć, pisząc o roku minionym.

Czerwiec. Tu już trzeba numeracji.

  1. Prezydent urządza festiwal  sadzenie „dębów wolności” , całe kolumny samochodów zjeżdżają kraj, władze miast zaangażowane w uroczystości….I te ordery, nagrody….Pieniądze za poparcie?

W 2013 wydatki Kancelarii Prezydenta wyniosły 170,5 mln zł, dochody – 1,1 mln zł Przeciętne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty wyniosło 397 osób, a średnie miesięczne wynagrodzenie brutto 9205 zł.

W ustawie budżetowej na 2014 wydatki Kancelarii Prezydenta zaplanowano w wysokości 167,6 mln zł***

  1. Początek afery taśmowej. Ucztowanie na koszt państwa to stara zasada kleptokratów. Ale ustalenie komu i ile da bank, by pokonać PIS,  miliardy złotych z zysku banku Belki ( sic! – rozdaje pieniądze, bo są jego?) na kolejną dziurę budżetową, a rząd obieca w zamian, że nie znowelizuje ustawy o banku centralnym, to nowa odsłona działań kleptokracji.
  2.  Opóźnienia w budowie gazoportu w Świnoujściu są elementem gry gazowego lobby z Rosji i rządu polskiego. Kar umownych dla „budowniczych” nie będzie, ale Polska zapłaci Katarczykom za niedotrzymanie umowy na zakup gazu płynnego.
  3. Tusk wstawia swego kolegę, Krzysztofa Kiliana, do zarządu państwowej spółki PGE, a ten po kilku miesiącach odchodzi z wypasioną odprawą.  Takich przykładów znajdziemy mnóstwo na każdym szczeblu!

Sierpień.

- Pieniądze zabrane przez rząd z OFE nie pomogły zasypać dziury w ZUS. Deficyt ZUS nadal sięga kilkudziesięciu miliardów złotych.Rząd Tuska próbuje mu zaradzić wysyłając na konta FUS miliardy złotych pieniędzy podatników. I sam ZUS przeprowadza w pierwszym półroczu 41 tysięcy kontroli u polskich przedsiębiorców. Wzmaga się ich nękanie.

O reformie KRUS jednak ten rząd nie mówi. I 1/3 pieniędzy pochodzących z OFE już też skonsumowana.

Wrzesień.

- PAP dociera do dokumentu, wg którego w 2015 ekipa Tuska chce zwiększyć zadłużenie Polski o kolejne 54 miliardy złotych. To blisko 7 miliardów więcej, niż wynosi plan wzrostu zadłużania na rok bieżący (47,3 mld zł).

I taką koncepcję utrzymania wysokiego deficytu i rosnących zadłużeń przedstawia premier Kopacz w projekcie budżetu na rok 2015.

Październik.

- Rządowe Centrum Legislacji podejmuje decyzję o wstrzymaniu publikacji w Dzienniku Ustaw przyjętej przez Sejm i podpisanej przez prezydenta ustawy o zagranicznej spółce kontrolowanej (tzw. afera z opóźnieniem publikacji ustawy o tzw. rajach podatkowych). Dzięki temu wiele spółek i koncernów działających na terytorium naszego kraju nie zapłaci podatku w Polsce. Kto za to wzbogacił się prywatnie?

- Ekipa Platformy Obywatelskiej dusi polską gospodarkę wysokimi podatkami. Jedną z naczelnych zasad fiskalizmu wyznawanego przez partię Tuska jest utrzymywanie kwoty wolnej od podatku na niezmienionym i niezwykle niskim poziomie od 2007 roku (3091 zł w skali roku). (Rzecznik Praw Obywatelskich twierdzi, że to jest niekonstytucyjne. Ma się jeszcze wypowiedzieć TK.)

- Rząd pracuje usilnie nad ciągłym zadłużaniem Polski. Ministerstwo Finansów powiększyło zadłużenie naszego kraju o kolejne 6,06 mld zł.

Listopad.

- Przez swoją opieszałość rząd PO-PSL doprowadził do 3-miesięcznego opóźnienia w uchwaleniu noweli ustawy o VAT, która miała zlikwidować możliwość wyłudzania VAT przy handlu komórkami, smartfonami, tabletami i notebookam.

 

- Grudzień

-  Ujawnienie afery "kilometrowej" dotyczącej ministrów w rządzie PO-PSL. W ciągu tylko jednego roku (2012) Bartosz Arłukowicz pobrał z kasy państwa na przejazdy prywatnym samochodem w celach służbowych 27 tys. zł. Sławomir Nowak - były minister transportu - na ten cel pobrał 20 tys. zł, a Radosław Sikorski - szef MSZ - 19 tys. zł. Problem w tym, że jako członkom rządu przysługiwały im służbowe limuzyny, którymi w celach służbowych mogli podróżować praktycznie wszędzie.  Zaczęło się od Hofmana, ale ktoś zawsze musi być pierwszy.

Są jeszcze inne przykłady działania polskiej kleptokracji.

Minister Nowak nie zrzeka się immunitetu i pobiera ok. 60 tys. zł dodatkowo.

 Były premier Tusk latał na weekendy do domu tylko samolotami. Kiedy i ile pracował? Kto to wie...

Co z zagrabionymi pieniędzmi z Amber Gold? Co wykazała kontrola w ZUS? Kto odpowiada za zakup Pendolino i ile wydano na łapówki.

I tak normą staje się w Polsce wydawanie państwowych pieniędzy, ich przywłaszczanie, nierozliczanie i rozrzucanie.

Po to dajecie się wybierać, panowie i panie, politycy?  Żeby pierwszy milion można było ukraść?  I tak wraca opinia o Polsce zawierająca się w cynicznym "polnische Wirtschaft".*

*http://pl.wiktionary.org/wiki/polnische_Wirtschaft

**http://www.antyk.org.pl/ojczyzna/sorosz.htm

***http://www.wprost.pl/ar/243010/Elzbieta-II-tansza-od-Komorowskiego-czyli-ile-kosztuje-nas-utrzymanie-prezydenta/

Szamanka
O mnie Szamanka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo